To drugi po AC-12 kabel PS Audio, który odsłuchiwałem i chciałbym odnieść się do różnic w stosunku do droższego o 1 kzł ac-12. Różnica jest w kreowaniu sceny:nie jest ona tak perfekcyjna jak w droższym modelu, ale nadal to najwyższy poziom. Największa różnica to temperatura dźwięku: AC-12 jest zupełnie neutralny. Ac-10 lekko ocieplony ale bardziej dźwięczny i muzykalny. Podobna jest dynamika i rozdielczość.
W stosunku do Shunyaty diamondback: lepsza dynamika, głośność,rozdielczość, precyzyjniejsza lokalizacja instrumentów, łagodniejsza góra. W stosunku do Anacondy: mniejsza prejrzystość, płynność, mniej powietrza- ale odrobinę, a to znacznie tańszy kabel. W stosunku do Gargantua2: więcej powietrza, lepsza rozdielczość, muzykalność.W stosunku do Acrolinka: bardziej naturalny, cieplejszy, bardiej muzykalny. Myślę, że to kabel do systemów, w których nie spawdził się AC-12.